Magomed nie puścił moich włosów i zaczął pieprzyć mnie w usta, poruszając miednicą w górę i w dół. Znów zaczął trzymać mnie za tył głowy i nie puszczał, nawet gdy się krztusiłam. Płynęły mi łzy, a Magomed stawał się coraz bardziej bezczelny i zaczął pluć mi do ust. Moja głowa https://reubenv122vlz0.wikicorrespondent.com/user